Nazwisko: Lokhart
Rasa: Człowiek
Wiek: 19 lat
Wzrost: 167cm
Waga: 53kg
Biust: B
Kolor oczu: Brązowe
Włosy: Brązowe
Wygląd i charakter
Lekko zadarty nosek i pełne usta dodają tej młodej dziewczynie uroku. Brązowe, krótkie włosy ściąga opaską, choć ich kosmyk często opada jej na twarz, przysłaniając oko. Szczupła i wysportowana, o długich palcach. Oczy zdradzają jej ciekawska naturę, wiecznie lustrując otoczenie w szybkich ruchach. Poza tym brak cech szczególnych. Może poza gadatliwością, lecz ta nie ujawnia się zawsze.
Wesoła i kapryśna dziewczyna. Uczynna i miła, ale niecierpliwa. Chętnie pomoże i pogawędzi, wtrąci swoje trzy grosze, a jeśli ma wątpliwości, zaraz zanurkuje w książkach w poszukiwaniu odpowiedzi.
Jest z charakteru bardzo ciekawska, co często wpędzało ją w dzieciństwie w tarapaty i zdarza się, że wpędza także teraz.
Książki, manuskrypty i artefakty od zawsze były jej pasją. Gdy była mała, często myszkowała w bibliotece, albo znosiła do domu różne drobnostki i bibeloty, doszukując się w nich magicznych właściwości.
Eileen nie jest głupia, lecz sporo naiwna. Chęć niesienia pomocy innym, poczucie sprawiedliwości i szczerość często wpędzają ją w kłopoty.
Dzieciństwo Eileen spędziła całkiem przyjemnie i w miarę bezstresowo, ganiając po okolicznych błoniach i pakując się w coraz to nowe tarapaty. Zawsze jednak miała lepszy kontakt z ojcem, niż z matką, któremu nieustannie musiała się tłumaczyć z licznych psot, robiąc słodkie oczka.
W miarę dorastania, Eileen coraz bardziej ciągnęło w daleki świat. Chciała go w końcu zobaczyć i poczuć. Zwiedzanie pobliskich ruin i piwnic udając, że to starożytne grobowce, pełne złowrogich stworzeń i tajemnych artefaktów, przestało jej wystarczać. Oczywiście matka nie chciała o tym słyszeć. Przyszłość Eileen została już przez nią starannie zaplanowana, naturalnie bez jej wiedzy czy zgody. Więc pewnego dnia Eileen spakowała najpotrzebniejsze rzeczy, cichcem podwędziła kilka błyskotek, i na rodzinnym gniadoszu pognała w siną dal. Nie zrobiła tego jednak na ślepo. Wiedziała, dokąd zmierza.
Wujek Cain był uczonym. Miał własną pracownię w stolicy i to było coś! Na szczęście Eileen udało się tam dotrzeć bez problemu.
Ojciec często kupował jej książki, jednak jej mała kolekcja w domowej bibliotece nie mogła się równać z taką ilością woluminów, grimuarów, zwojów, manuskryptów, artefaktów i dziwnych urządzeń, które walały się po całej pracowni wujka Caina. A wujek wciąż znosił nowe dziwności, badając je, opisując i katalogując, zdawałoby się, bezustannie. Eileen wreszcie była w swoim żywiole, bo oprócz tych wszystkich niesamowitości w pracowni wujka, całe miasto tętniło życiem i było pełne niespodzianek. Takiej okazji po prostu nie mogła przegapić!
Wujek początkowo robił jej trudności, jednak po wielu namowach i robieniu słodkich oczek, zgodził się, by została, lecz pod jednym warunkiem. Chcąc nie chcąc, Eileen ma uczyć się panowania nad swoim magicznym talentem, pod okiem wskazanej przez wujka nauczycielki. Eileen mogła się tylko skrzywić, lecz nie odmówić. To naprawdę mała cena za wolność. I tak przecież nie zostanie tu na zawsze...
Z początku Eileen nie wiedziała, gdzie ma podziać oczy i w co włożyć ręce, tyle tu było wszystkiego! Szybko jednak przywykła i nauczyła się poruszać wśród zaułków i straganów stolicy, oraz pomagać wujkowi w jego pracy. Nawet znosić panią Saerenę - nauczycielkę sztuk magicznych - bez krzywienia się, a to było - jak twierdził sam wujek Cain - naprawdę godne podziwu. Wolny czas spędzała na zwiedzaniu miasta, albo na pochłananiu wszystkich książek i zwojów, które tylko wpadły jej w ręce, oraz na macaniu wszystkich tych dziwnych rzeczy i urządzeń.
I tak czas mijał powoli, nie obfitując w żadne nieprzewidziane biegi wypadków, ani zrządzenia losu. Choć znając ciekawość i temperament eileen, tylko patrzeć, jak wplącze się w jakąś nieprzewidzianą okoliczność...
Umiejętności
Łucznictwo (3)
Od dziecka lubiła strzelać z łuku, choć tam, gdzie się wychowała, uważano za nieobyczajne, by panna zajmowała się czymkolwiek, czym powinni zajmować się mężczyźni. Na szczęście ojciec Eileen był trochę odmiennego zdania i pomagał jej - w tajemnicy przed matką - doskonalić te zdolności
Nie miała do tego jakiegoś wielkiego talentu, ale pasja i ciągły trening zrobiły swoje. Umiejętności Eileen w tej dziedzinie dorównują zawodowym łucznikom, chociaż nie ma ona w ramionach tyle siły, co mężczyzna.
Heurystyka (3)
Umiejętność kojarzenia faktów i znajdywania odpowiednich informacji w odpowiednich źródłach. Dzięki niej Eileen szybko potrafi znaleźć najlepszy punkt zaczepienia dla danego tematu i nie musi przetrząsać całej biblioteki od podstaw.
Magia tworzenia (1) i iluzji (1)
Chociaż Eileen posiada wrodzony talent magiczny, nie potrafi go wykorzystać. Brak jej cierpliwości i samozaparcia, a wszystkie zasady tej sztuki dodatkowo ją irytują. O wiele bardziej woli strzelać z łuku, bo to przynajmniej zna i wie jak działa. W dziedzinie magii jest zielona, przynajmniej, jeżeli chodzi o praktykę, co jeszcze bardziej ją irytuje, choć magia budzi w niej podziw i ciekawość. Zna kilka sztuczek, ale nic bardziej skomplikowane, co byłoby przy tym praktyczne.
Astronomia (1)
Język Tajemny (1)
Wiedza tajemna (1)
Rozpoznawanie magicznych przedmiotów (2)
Wyczucie magii (1)
Teraz pani Searina uczy ją kontrolować jej talent magiczny, oraz przy okazji innych aspektów Ars Magna. Nalegał na to jej wujek, więc Eileen zgodziła się dla świętego spokoju, choć trudno powiedzieć, by była z tych lekcji zadowolona. Zwłaszcza, że Searina, to wymagająca i dość konserwatywna osoba.
Wyczucie kierunku (2)
Wykrywanie ukrytych przejść (2)
Pływanie (2)
Wspinaczka (3)
Cichy chód (2)
Jeździectwo (2)
Wyczucie kierunku (1)
Eileen to wszędobylska istota. Całe dzieciństwo spędziła na zaglądaniu w każdy kąt, włażeniu na każde drzewo i wymykaniu się ze swojego pokoju. Nigdy nie potrafiła usiedzieć na miejscu. Wrodzona ciekawość niosła ją wszędzie tam, gdzie podziewała się odkryć jakąś wielką tajemnicę. Często też jeździła konno.
Czytanie i pisanie (3)
Liczenie i mierzenie (2)
Historia (3)
Rozpoznawanie roślin (2)
Geografia (1)
Eileen odebrała dość dobre wykształcenie. W końcu jej rodzinę było na to stać. Stąd płynnie czyta i pisze, oraz potrafi niezgorzej rachować. Zna się na historii, bo w końcu czerpała z niej inspiracje dla swoich kolejnych poszukiwań tajemnic. Pochłonęła trochę książek na temat roślin, ale to nie było jej pasją. Także geografii nigdy nie znosiła. Uważała ją za nudną. Woli legendy o bohaterach i tajemniczych, zaginionych miejscach, niż uczyć się o tym, gdzie świat jest płaski, a gdzie pofałdowany.
Słaby organizm
Eileen jest zmarźluchem. W dzieciństwie dość często się przeziębiała. Nie jest zbyt odporna na wszelkiego rodzaju trudne warunki, jak mróz czy zbytnie gorąco. Zmiana klimatu też niezbyt dobrze na nią wpływa. Zawsze ją to irytowało, bo co to za odkrywca, który nie może wyjść z domu, żeby nie złapać zaraz kataru. O chorobie morskiej już lepiej nie wspominać.
Silna wola
Uparta jak osioł. Jak sobie coś ubzdura, to koniec i żadna siła jej od tego nie odciągnie, nie łatwo jest ją też przekonać do czegokolwiek. Są wyjątki, bo potrafi w ciągu pięciu minut pięć razy zmienić zdanie, ale to nie odbiega od normy. Jest w końcu kobietą. Silna wola jednak jest jej mocną stroną i gdy czasem tupnie nogą, to tak ma być, a nie inaczej!
Lustrzane odbicie (iluzja)
Zaklęcie tworzy idealną kopię rzucającej go osoby, która wiernie odwzorowuje wszystkie jej ruchy, jak lustrzane odbicie. Zaklęcie może mieć wiele zastosowań, ale głównie służy do odwracania uwagi w czasie brania nóg za pas. Eileen nie korzysta z niego zbyt często, bo zwyczajnie magia jej nie wychodzi. Rzadko potrafi rzucić to zaklęcie w pełni dobrze.
Gwiezdny pył (wywołanie)
Czarodziej wyzwala manę z cząsteczek fotonów i tworzy wokół siebie mnóstwo maleńkich, migotliwych punkcików, przypominających właśnie gwiazdy widziane z ziemi. Dają one bardzo słabe, bladoniebieskie światło. Nie jest to zbyt praktyczne i potrafi rozpraszać uwagę, ale wygląda ślicznie!
Praktyka teoretyczna
Ta sztuczka pozwala na skorzystanie z umiejętności, w których formalnie nie ma się żadnego wyszkolenia ani praktyki, ale posiada na dany temat jakąś wiedzę teoretyczną. Stosując zasadę kryptomnezji, poprzez tę umiejętność, postać może przypomnieć sobie wiedzę na dany temat (test na intelekt), i wykorzystać ją w praktyce (test na szczęście).
Wesoła i kapryśna dziewczyna. Uczynna i miła, ale niecierpliwa. Chętnie pomoże i pogawędzi, wtrąci swoje trzy grosze, a jeśli ma wątpliwości, zaraz zanurkuje w książkach w poszukiwaniu odpowiedzi.
Jest z charakteru bardzo ciekawska, co często wpędzało ją w dzieciństwie w tarapaty i zdarza się, że wpędza także teraz.
Książki, manuskrypty i artefakty od zawsze były jej pasją. Gdy była mała, często myszkowała w bibliotece, albo znosiła do domu różne drobnostki i bibeloty, doszukując się w nich magicznych właściwości.
Eileen nie jest głupia, lecz sporo naiwna. Chęć niesienia pomocy innym, poczucie sprawiedliwości i szczerość często wpędzają ją w kłopoty.
Historia
Dzieciństwo Eileen spędziła całkiem przyjemnie i w miarę bezstresowo, ganiając po okolicznych błoniach i pakując się w coraz to nowe tarapaty. Zawsze jednak miała lepszy kontakt z ojcem, niż z matką, któremu nieustannie musiała się tłumaczyć z licznych psot, robiąc słodkie oczka.
W miarę dorastania, Eileen coraz bardziej ciągnęło w daleki świat. Chciała go w końcu zobaczyć i poczuć. Zwiedzanie pobliskich ruin i piwnic udając, że to starożytne grobowce, pełne złowrogich stworzeń i tajemnych artefaktów, przestało jej wystarczać. Oczywiście matka nie chciała o tym słyszeć. Przyszłość Eileen została już przez nią starannie zaplanowana, naturalnie bez jej wiedzy czy zgody. Więc pewnego dnia Eileen spakowała najpotrzebniejsze rzeczy, cichcem podwędziła kilka błyskotek, i na rodzinnym gniadoszu pognała w siną dal. Nie zrobiła tego jednak na ślepo. Wiedziała, dokąd zmierza.
Wujek Cain był uczonym. Miał własną pracownię w stolicy i to było coś! Na szczęście Eileen udało się tam dotrzeć bez problemu.
Ojciec często kupował jej książki, jednak jej mała kolekcja w domowej bibliotece nie mogła się równać z taką ilością woluminów, grimuarów, zwojów, manuskryptów, artefaktów i dziwnych urządzeń, które walały się po całej pracowni wujka Caina. A wujek wciąż znosił nowe dziwności, badając je, opisując i katalogując, zdawałoby się, bezustannie. Eileen wreszcie była w swoim żywiole, bo oprócz tych wszystkich niesamowitości w pracowni wujka, całe miasto tętniło życiem i było pełne niespodzianek. Takiej okazji po prostu nie mogła przegapić!
Wujek początkowo robił jej trudności, jednak po wielu namowach i robieniu słodkich oczek, zgodził się, by została, lecz pod jednym warunkiem. Chcąc nie chcąc, Eileen ma uczyć się panowania nad swoim magicznym talentem, pod okiem wskazanej przez wujka nauczycielki. Eileen mogła się tylko skrzywić, lecz nie odmówić. To naprawdę mała cena za wolność. I tak przecież nie zostanie tu na zawsze...
Z początku Eileen nie wiedziała, gdzie ma podziać oczy i w co włożyć ręce, tyle tu było wszystkiego! Szybko jednak przywykła i nauczyła się poruszać wśród zaułków i straganów stolicy, oraz pomagać wujkowi w jego pracy. Nawet znosić panią Saerenę - nauczycielkę sztuk magicznych - bez krzywienia się, a to było - jak twierdził sam wujek Cain - naprawdę godne podziwu. Wolny czas spędzała na zwiedzaniu miasta, albo na pochłananiu wszystkich książek i zwojów, które tylko wpadły jej w ręce, oraz na macaniu wszystkich tych dziwnych rzeczy i urządzeń.
I tak czas mijał powoli, nie obfitując w żadne nieprzewidziane biegi wypadków, ani zrządzenia losu. Choć znając ciekawość i temperament eileen, tylko patrzeć, jak wplącze się w jakąś nieprzewidzianą okoliczność...
Umiejętności
- Czytanie i pisanie (3)
- Liczenie i mierzenie (2)
- Geografia (1)
- Historia (3)
- Heurystyka (3)
- Astronomia (1)
- Magia tworzenia (1) i iluzji (1)
- Język Tajemny (1)
- Wiedza tajemna (1)
- Rozpoznawanie magicznych przedmiotów (2)
- Wyczucie magii (1)
- Wyczucie kierunku (2)
- Wykrywanie ukrytych przejść (2)
- Pływanie (2)
- Wspinaczka (3)
- Ukrywanie się (2)
- Jeździectwo (2)
- Wyczucie kierunku (1)
- Rozpoznawanie roślin (2)
Łucznictwo (3)
Od dziecka lubiła strzelać z łuku, choć tam, gdzie się wychowała, uważano za nieobyczajne, by panna zajmowała się czymkolwiek, czym powinni zajmować się mężczyźni. Na szczęście ojciec Eileen był trochę odmiennego zdania i pomagał jej - w tajemnicy przed matką - doskonalić te zdolności
Nie miała do tego jakiegoś wielkiego talentu, ale pasja i ciągły trening zrobiły swoje. Umiejętności Eileen w tej dziedzinie dorównują zawodowym łucznikom, chociaż nie ma ona w ramionach tyle siły, co mężczyzna.
Heurystyka (3)
Umiejętność kojarzenia faktów i znajdywania odpowiednich informacji w odpowiednich źródłach. Dzięki niej Eileen szybko potrafi znaleźć najlepszy punkt zaczepienia dla danego tematu i nie musi przetrząsać całej biblioteki od podstaw.
Magia tworzenia (1) i iluzji (1)
Chociaż Eileen posiada wrodzony talent magiczny, nie potrafi go wykorzystać. Brak jej cierpliwości i samozaparcia, a wszystkie zasady tej sztuki dodatkowo ją irytują. O wiele bardziej woli strzelać z łuku, bo to przynajmniej zna i wie jak działa. W dziedzinie magii jest zielona, przynajmniej, jeżeli chodzi o praktykę, co jeszcze bardziej ją irytuje, choć magia budzi w niej podziw i ciekawość. Zna kilka sztuczek, ale nic bardziej skomplikowane, co byłoby przy tym praktyczne.
Astronomia (1)
Język Tajemny (1)
Wiedza tajemna (1)
Rozpoznawanie magicznych przedmiotów (2)
Wyczucie magii (1)
Teraz pani Searina uczy ją kontrolować jej talent magiczny, oraz przy okazji innych aspektów Ars Magna. Nalegał na to jej wujek, więc Eileen zgodziła się dla świętego spokoju, choć trudno powiedzieć, by była z tych lekcji zadowolona. Zwłaszcza, że Searina, to wymagająca i dość konserwatywna osoba.
Wyczucie kierunku (2)
Wykrywanie ukrytych przejść (2)
Pływanie (2)
Wspinaczka (3)
Cichy chód (2)
Jeździectwo (2)
Wyczucie kierunku (1)
Eileen to wszędobylska istota. Całe dzieciństwo spędziła na zaglądaniu w każdy kąt, włażeniu na każde drzewo i wymykaniu się ze swojego pokoju. Nigdy nie potrafiła usiedzieć na miejscu. Wrodzona ciekawość niosła ją wszędzie tam, gdzie podziewała się odkryć jakąś wielką tajemnicę. Często też jeździła konno.
Czytanie i pisanie (3)
Liczenie i mierzenie (2)
Historia (3)
Rozpoznawanie roślin (2)
Geografia (1)
Eileen odebrała dość dobre wykształcenie. W końcu jej rodzinę było na to stać. Stąd płynnie czyta i pisze, oraz potrafi niezgorzej rachować. Zna się na historii, bo w końcu czerpała z niej inspiracje dla swoich kolejnych poszukiwań tajemnic. Pochłonęła trochę książek na temat roślin, ale to nie było jej pasją. Także geografii nigdy nie znosiła. Uważała ją za nudną. Woli legendy o bohaterach i tajemniczych, zaginionych miejscach, niż uczyć się o tym, gdzie świat jest płaski, a gdzie pofałdowany.
Cechy
Słaby organizm
Eileen jest zmarźluchem. W dzieciństwie dość często się przeziębiała. Nie jest zbyt odporna na wszelkiego rodzaju trudne warunki, jak mróz czy zbytnie gorąco. Zmiana klimatu też niezbyt dobrze na nią wpływa. Zawsze ją to irytowało, bo co to za odkrywca, który nie może wyjść z domu, żeby nie złapać zaraz kataru. O chorobie morskiej już lepiej nie wspominać.
Silna wola
Uparta jak osioł. Jak sobie coś ubzdura, to koniec i żadna siła jej od tego nie odciągnie, nie łatwo jest ją też przekonać do czegokolwiek. Są wyjątki, bo potrafi w ciągu pięciu minut pięć razy zmienić zdanie, ale to nie odbiega od normy. Jest w końcu kobietą. Silna wola jednak jest jej mocną stroną i gdy czasem tupnie nogą, to tak ma być, a nie inaczej!
Zaklęcia
Lustrzane odbicie (iluzja)
Zaklęcie tworzy idealną kopię rzucającej go osoby, która wiernie odwzorowuje wszystkie jej ruchy, jak lustrzane odbicie. Zaklęcie może mieć wiele zastosowań, ale głównie służy do odwracania uwagi w czasie brania nóg za pas. Eileen nie korzysta z niego zbyt często, bo zwyczajnie magia jej nie wychodzi. Rzadko potrafi rzucić to zaklęcie w pełni dobrze.
Gwiezdny pył (wywołanie)
Czarodziej wyzwala manę z cząsteczek fotonów i tworzy wokół siebie mnóstwo maleńkich, migotliwych punkcików, przypominających właśnie gwiazdy widziane z ziemi. Dają one bardzo słabe, bladoniebieskie światło. Nie jest to zbyt praktyczne i potrafi rozpraszać uwagę, ale wygląda ślicznie!
Sztuczki
Praktyka teoretyczna
Ta sztuczka pozwala na skorzystanie z umiejętności, w których formalnie nie ma się żadnego wyszkolenia ani praktyki, ale posiada na dany temat jakąś wiedzę teoretyczną. Stosując zasadę kryptomnezji, poprzez tę umiejętność, postać może przypomnieć sobie wiedzę na dany temat (test na intelekt), i wykorzystać ją w praktyce (test na szczęście).

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz